Uczestnicy z Pracowni Zaradności Życiowej własnoręcznie wykonywali rysunki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie pomysł wykonywania tych prac. Któż z nas nie pamięta, jak w dzieciństwie kładliśmy się na trawie i obserwowaliśmy chmury. Włączaliśmy swoją wyobraźnię i malowaliśmy nią własne obrazy. Chmury przybierały przeróżne kształty, a każdy z nas widział w nich coś innego. Zdarzało się jednak, że łączyły się w taki obraz, który był bardzo wyraźny i większość obserwujących rozpoznawała ten sam element np.: twarz, samolot, lwa, konia, czy traktor. Z naszymi rysunkami było tak samo. Uczestnicy po narysowaniu swoich prac, prezentowali je sobie, a potem próbowali dostrzec w nich ukryte elementy. Widzieli delfiny, serca, jaskółki, anioły i kaczki. I jak sami stwierdzili, nie sądzili, że potrafią to wszystko narysować. Zajęcia prowadziła p. Anna Kaproń.